W obronie zwierzat

PaKo

Ja jush próbowałam, ale trudno tak codziennie uzupełniać zapasy witamin, nie jedząc mięsa... :/ Poza tym moja rodzina jest mięsożerna i nie bedzie mi robić dodatkowych posiłków... Zresztą trudno mi zrezygnować z mięsa, mimo iż widzę męczarnię zwierzą t =( Niestety, choć stale usiłuję ze sobą walczyć... 3mcie za mnie kciuki Wink

Jak na razie staram sie ograniczać mięso...

alucha

Co do rosolu to nawet na wege mozesz go jesc! Kup sobie kostki knorr ,,rosól warzywny" i tam nie ma ani grama padliny! Ani kesa miesa!!!

alucha

Sory pewnie kogos tu uraze ale nigdy nie uwierze ze ktos kocha zwierzeta i chce im pomóc zjadajac je!!!! Przeciez to hipokryzja.Widzisz to wszystko wiesz ze przez ciebie zwierzeta cierpia niewyobrazalne meki i nic z tym nie robisz???? Dziewczyno zastanów sie nad soba!!!

Herba

alucha

Dziewczyno ty sie najpierw zorientuj o czym ja mówie a potem cos pisz!
Prawdopodobnie nidgy nie mialas w reku rosolku wegetarianskiego a wyobraz sobie ze takie istnieja. Najpierw cos sprawdz a potem zaczynaj dyskusje.

Herba

Napisałaś o WARZYWNYCH KOSTKACH KNORR. Akórat tak się składa, że mam je w domu i specjalnie dla ciebie przepiszę ich skład.
"Składniki: sól, tłuszcze roślinne i zwierzęce, wsad warzywny, substancje wzmacniające smak i zapach: glutaminian sodu, inozynian sodu, guanylan sodu; skrobia ziemniaczana, przyprawy: kurkuma, nasiona selera, lubczyk.liść pietruszki, cukier, aromaty, ekstrat drożdżowy suszony, regulator kwasowości:kwas cytrynowy; barwnik identyczny z naturalnym: karmel E 150c."

I nie polecam tego jeść, chociaż z powodu E 150c, który powoduje niszczenie tkanki kostnej.

Martyna.Kwasniak

Hej, wyluzujcie! Herba Ty od urodzenia byłaś wege? Uspokójcie sie! Jak się bedziemy kłócić to nic z tego nie bedzie. A ja chce pomóc zwierzętom! I wiem, ze wy też, dlatego ne rozumiem o co się kłócicie! Szkoda czasu na kłotnie lepiej weźcie się do roboty. Moje zdanie

Herba

Nie nie byłam wege, ponieważ moja rodzinka wpychała mi to świństwo, czego strasznie nie lubiłam. Zresztą teraz też nie pozwalają mi do końca zrezygnować z mięsa, do czego dążę.
A pozatym kto tu się kłuci? Ja tylko udowadniam, że kostki wrzywne knorr'a zawierają produkty zwierzęce.

Gość

a to bardzo ciekawe jaki masz ten rosól! Cos mi sie widzi ze na pudeleczku jest jednak glowa koguta! u mnie sklad jest nastepujacy:
sól, tluszcze roslinne, subst. wzmacniajace smak i zapach: glutamian sodu, inozynian sodu; skrobia ziemniaczana, warzywa suszone mielone(4,5%): marchew, cebula; przyprawy: nasiona selera, lubczyk, kurkuma, lisc pietruszki, pieprz; ekstrakt drozdzowy suszony end gdzie jest mieso???

Herba

Na pudełku pisze "kostki warzywne" a firma Knorr je wyprodukowała, ale niech ci będzie, nie chce mi sie kłucić.

Guciek

trzymam w łapie rosół wołowy winiary Wink

konarr sie skonczyl Laughing

i na winiarach jest:
"składniki rosołu wołowego (12.6%): sól, tłuszcz roślinny, aromaty przetworzone, maltodekstryna, substancje wzmacniające smak i zapach (glutaminian sodu, E635), ekstrakt drożdzowy,EKSTRAKT MIĘSA WOŁOWEGO, cukier, barwnik 150c, warzywa suszone, naturalne aromaty, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, przyprawy, koncentrat czosnku. Produkt moze zawierać sladowe ilości selera"

madziaj

hej wspomnialam wam o tym ze musialam zostac weganka??w sumie sie ciesze bop sie kiedys przywyczaje i matka siejuz tak nie pluje ale jest bardzo ciezko,szczegulnie ze mam alergie na soje Sad

i narazie przez conajmniej 3 tyg niemoge jesc surowych warzyw i owocow Confused

ktos zna jakies przepisy ktore by pasowaly do mojej diety??nawet soczkow nie moge Sad

czuje sie zle i oslabiona Sad

pomozcie ludki pomozcie

AleX

Z jednej strony Madziaj to ja Ci zazdroszczę Laughing

Chociaż ja bym np. bez czekolady nie wytrzymała Rolling Eyes

No dobra.. góra miesiac . Tak zupełnie. Ale później... hiehie... Razz

Jeżeli chodzi o wegetarianizm to byłam gdzieś przez ok. 1,5 roku... Ale nie za bardzo dostarczałam organizmowi potrzebnych witamin itd, zawartych np. w tabletkach... Ogólnie to trochę się bałam bo kiedyś miałam już podejrzenie anemii Confused

Ale eraz muszę się przyznać że od około 2 miesięcy jem mięso raz w tygodniu Embarassed

W niedzielę na obiadkach rodzinnych Laughing

Ale jestem pewna, że kiedy będę miała swój dom i sama będę mogła decydowac "co dzisiaj na obiadek" całkowicie przechodzę na zdrowe, WEGTARIAŃSKIE, pyszne jedzonko Smile

PaKo

Nie rozumiem... Skoro nie możesz jeść mięsa, ani soi... soji... (soja w dopełniaczu Wink

) A teraz piszesz, że nie możesz przez 3 tyg. ani owocó, ani warzyw, to co ty w ogóle jesz?? Confused

A tak w ogóle to ja ci zazrdoszcze, bo chciałabym tak przymusową dietę... Sad

Wtedy bym się powstrzymała, a tak to nie ma żadnej mobilizacji... Confused

Kira_a

Ja jestem wega od niewiem keidy neipameitam rok mzoe wiecej moj brat od paru lat tzn od 18 roku zycia a ma teraz 25 Razz

Ja niewiemm jakos nie mam potrzeby jeść mięso u meni w domu ani ja ani brat nei ejmy pozatym moja mama tez nei ej bo mwoi ze lepeij sie czuje jak nei ej miesa tylko moje zwierzeta czasem jedza jakeis meisa mielone. Ale to zwierzęta trudnoi jakby niejadły pokarmu mięsnego.